Dolar po 5 zł pierwszy raz w historii
- paź 03, 2022
- Waluty
Pod koniec września sytuacja na rynkach walutowych wywołała niemałe poruszenie wśród osób śledzących kurs USD/PLN. To wszystko za sprawą dolara, który na chwilę przekroczył magiczną barierę 5 złotych. Takie wydarzenie miało miejsce po raz pierwszy w historii, jednak już niedługo może stać się czymś zupełnie normalnym. Zobacz, dlaczego kurs dolara tak bardzo umacnia się względem złotówki i jak ten fakt wpłynie na wszystkich Polaków.
Kurs dolara na chwilę przekroczył poziom 5 złotych około godziny 17:00 we wtorek, 27 września 2022 roku. Był to pierwszy taki wzrost na rynku walutowym w historii. Wartość amerykańskiego pieniądza rośnie, z kolei złoty jest coraz słabszy, dlatego doszło do przebicia tej psychologicznej bariery. Po krótkim szczycie kurs dolara spadł o kilka groszy i utrzymuje się na poziomie niecałych 5 złotych. Co ciekawe, rok wcześniej waluta USA była warta znacznie mniej – wtedy za jednego dolara trzeba było zapłacić niespełna 4 złote.
Dolar zawdzięcza swoją silną pozycję napływowi globalnego kapitału. W czasie, kiedy na świecie jest niespokojnie ze względu na liczne napięcia polityczne, zakup amerykańskich aktywów wydaje się rozsądną opcją. Wysoko oprocentowane obligacje kupuje się rzecz jasna za dolary. Rezerwa federalna USA zdecydowała się na agresywne podwyżki stóp procentowych, co znacznie umocniło amerykańską walutę między innymi na tle strefy euro.
Pod koniec września dolar przebił barierę 5 złotych, ponieważ dane z amerykańskiej gospodarki napawały optymizmem. Odnotowano bardzo wysoką sprzedaż domów jednorodzinnych oraz wzrost pewności konsumentów. Należy pamiętać, że dolar stanowi walutę rezerwową aktualnego międzynarodowego systemu walutowego. Dzięki tej roli chętnie sięgają po niego inwestorzy w czasach recesji – w ten sposób mogą zabezpieczyć swoje środki finansowe. Wzrost dolara jest związany ze spadkami na giełdach i taniejącymi surowcami, ponieważ w sytuacji niepewności kapitał zaczyna przepływać w kierunku amerykańskiej waluty.
Sytuacja w Polsce oraz jej najbliższym sąsiedztwie negatywnie wpływa na kurs złotego. Krajowej walucie szczególnie zagraża wysoka inflacja, która w najbliższych miesiącach prawdopodobnie nie wyhamuje. Rząd prowadzi ekspansywną politykę fiskalną – ona również może osłabiać kurs złotego. Międzynarodowi inwestorzy niechętnie lokują teraz kapitał w Polsce. Krajowe aktywa uważane są za ryzykowne, a sytuację pogarsza ryzyko geopolityczne. Wojna na Ukrainie budzi niepokój inwestorów i jest to dla nich jeden z kilku powodów, aby nie lokować swojego kapitału w naszym kraju.
Umacnianie się amerykańskiej waluty jest bardzo złą informacją dla importerów, którzy w żaden sposób nie zabezpieczają się przed ryzykiem kursowym. Fakt ten jest problematyczny również dla Rady Polityki Pieniężnej, która stara się zatrzymać galopującą inflację. Silny dolar odbije się na kieszeni każdego konsumenta, gdyż importowane surowce energetyczne zazwyczaj są wyceniane właśnie w tej walucie. Chociaż globalna cena ropy naftowej i węgla spada, to strefa euro, złotego, czy funta tego nie odczuwa. Wszystko dlatego, że niższe notowania surowców są rekompensowane przez coraz wyższą wartość dolara.
Aktualnie dolar umacnia się w stosunku do wszystkich europejskich oraz azjatyckich walut. Inwestorzy dostrzegają siłę amerykańskiego pieniądza i kierują swój kapitał za ocean. Wiele wskazuje na to, że dominacja dolara potrwa jeszcze długo.