Rekordowa inflacja w Polsce
- paź 07, 2022
- Gospodarka
Każdego miesiąca płacimy coraz więcej za produkty oraz usługi. Przedsiębiorcy tłumaczą, że nie mają wyjścia i wprowadzają podwyżki, aby nie zbankrutować. Konsumenci widzą wzrost cen, jednak muszą zaspokajać swoje podstawowe potrzeby – tak od wielu miesięcy wygląda sytuacja w Polsce. Wysoka inflacja dotknęła już każdego obywatela i na razie nie widać zwiastunów spowolnienia tego trendu. Zobacz, jak długo będziemy się zmagać z podwyżkami cen i kiedy sytuacja ulegnie poprawie.
O inflacji można mówić wtedy, kiedy następuje wzrost poziomu cen towarów i usług. Nie są to jednorazowe i chwilowe podwyżki, tylko długotrwały, utrzymujący się trend. Inflacja jest jednym z podstawowych wskaźników makroekonomicznych, który odzwierciedla aktualny stan krajowej gospodarki. Warto pamiętać, że jest to naturalny proces ekonomiczny, który występuje w każdym państwie. Sytuacja robi się problematyczna, kiedy inflacja osiąga bardzo wysoki pułap – wtedy wyraźnie spada siła nabywcza pieniądza, a cała gospodarka zaczyna borykać się z licznymi problemami.
Inflacja najczęściej jest konsekwencją wzrostu cen surowców, paliwa lub energii albo skutkiem dodruku pieniądza. To zjawisko może również zaostrzyć bardzo wysoki popyt. Jeśli ludzie zarabiają dobrze, chcą wydawać coraz więcej pieniędzy, a to skłania producentów do podnoszenia cen.
W Polsce do wysokiej inflacji przyczyniły się przede wszystkim:
Te wydarzenia wyraźnie napędziły wzrost poziomu cen w kraju. Rada Polityki Pieniężnej próbuje spowalniać inflację poprzez podwyżki stóp procentowych, jednak takie działania na razie nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
GUS podaje, że inflacja we wrześniu 2022 roku wyniosła 17,2%. Jest to wzrost o 1,1% w porównaniu z sierpniem. Ostatnio tak zła sytuacja miała miejsce w 1997 roku. W ciągu ostatnich 12 miesięcy najszybciej drożały nośniki energii, które zanotowały wzrost cen o ponad 44%. Wyraźne podwyżki Polacy mogą zauważyć także podczas tankowania samochodu oraz na zakupach spożywczych. Jedzenie zdrożało już o 19%.
Obecnie wiele państw na całym świecie boryka się z rekordowo wysoką inflacją, jednak Polska znajduje się w czołówce krajów z największymi podwyżkami. Prognoz dotyczących szczytowego poziomu inflacji jest bardzo dużo. Niestety, nie napawają one optymizmem. Analitycy rynku finansowego z Komisji Europejskiej uważają, że w bieżącym roku Polska będzie zmagać się z inflacją galopującą, która przekroczy pułap 18%. Szczyt podwyżek miał przypadać na tegoroczne wakacje, jednak już wiadomo, że sytuacja we wrześniu była jeszcze gorsza.
Ekonomiści zgodnie twierdzą, że w 2022 roku inflacja utrzyma się na poziomie dwucyfrowego wzrostu. Powolnej poprawy powinniśmy się spodziewać dopiero w 2023 roku. W lipcu Narodowy Bank Polski opublikował projekcję inflacji na najbliższe miesiące. Specjaliści stwierdzili, że w całym bieżącym roku inflacja CPI rok do roku osiągnie poziom 14,2%. W 2023 roku miałoby wystąpić niewielkie wyhamowanie procesu i prognozowany wynik wynosiłby 12,3%. Wyraźną poprawę powinien przynieść rok 2024, kiedy to inflacja zatrzymałaby się na wskazaniu 4,1%. Projekcja NBP została sporządzona przy założeniu niezmienności głównych stóp procentowych. Ekonomiści z Komisji Europejskiej uważają, że inflacja delikatnie wyhamuje w 2023 roku. Zdaniem ekspertów nie można liczyć na wyraźną poprawę sytuacji w najbliższych miesiącach. Ceny jeszcze długo pozostaną na wysokim poziomie, a gospodarka będzie potrzebować dużo czasu, aby się odbudować.